Chińszczyzna zalewa rynek… ma swoich zwolenników i przeciwników, którzy krytykują to, jak produkty powstają i fakt, że masowo trafiają do Polski.
Wszysko może być chińskie?
Import z Chin jest obecnie bardzo popularny. Kupując rzeczy, naprawdę trudno nie trafić na takie, które nie mają na sobie napisu „made in China”. Chińskie są nie tylko zabawki czy ubrania, ale nawet kartki świąteczne, na których widnieje napis „Wesołych Świąt Bożego Narodzenia”. Niektórzy cieszą się, że mogą kupować towary z Chin, ponieważ twierdzą, że ich atutem są głównie atrakcyjne ceny. Wiele Polaków chętnie odwiedza chińskie markety, które nie ukrywają, że wszystkie produkty, który są sprzedawane pochodzą z Chin. Import z Chin obejmuje obuwie, sztuczną biżuterię, odzież męska oraz damską, kosmetyki, dodatki do domu oraz sprzęt elektroniczny. W takich sklepach można znaleźć niemal wszystko. Ceny są zachęcające, ale jakość produktów pozostawia często wiele do życzenia. To nie są rzeczy na lata – trampki kupione w takim markecie przetrwają sezon, a bluzka szybko się zdefasonuje lub straci kolor.
Tanio, bo pracownik prawie nic nie kosztuje
Import z Chin przez innych jest krytykowany ze względu na fakt, iż w Azji nie obowiązuje prawo pracy. Do fabryk zatrudnianych jest wiele dzieci, które ciężko pracują za miskę ryżu. Towary, które trafiają do Polski są tanie, ponieważ ich produkcja nie kosztuje zbyt wiele. Wiele ludzi właśnie z tego powodu woli nie wspierać polityki kupowania tanich towarów z Chin.
Niektórzy cenią sobie popularny import z chin towarów, które są tanie. Inni krytują taką politykę robienia zakupów, ponieważ zwracaja uwagę na kiepską jakość produktów z Azji.